Jan
IP:79.185.141.63 data: 10.02.2010
|
Dziekuję Panu Alojzemu Lysko za jego ksiązki "Duchy wojny...". Nieciepliwie czekam na trzeci tom. Świetnie oddał Pan atmosferę tamtych dni. Mój ojciec i jego brat zostali wcieleni do Wehrmachtu - walczyli w Normandii. Ojciec dostał się do niewoli (wrócił w 1946), a jego brat zginął w sierpniu 1944 (21 lat) i jest pochowany w S. Denis di Lisieux (Francja). Czytając Pana powieść miałem przed oczyma swoich bliskich. Dziękuję więc za wspomnienia. Warto zadbać o pamięć i tożsamość. Pozdrawiam!
|
Alojzy Lysko
IP:87.205.190.215 data: 04.02.2010
|
DZIĘKI ZA DOBRĄ ROBOTĘ!
|
Grzegorz
IP:79.188.178.154 data: 03.12.2009
|
Wszystkim, którzy interesują się losami Ślązaków z G. Śląska służących w Wehrmachcie i Kriegsmarine polecam książkę Alojzego Lysko "To byli nasi ojcowie" opisującą losy Ślązaków z Bojszów koło Bierunia (przed wojną był to powiat pszczyński) wcielanych do armii III Rzeszy. Książkę trudno jest zdobyć na rynku bo ukazała się w 1999r., ale jest idealną bazą źródłową, gdzie znadziemy opisy poszczególnych osób, fotografie, losy i ich tragedie.
|
Grzegorz
IP:79.188.178.154 data: 03.12.2009
|
Wszystkim, którzy interesują się losami Ślązaków z G. Śląska służących w Wehrmachcie i Kriegsmarine polecam książkę Alojzego Lysko "To byli nasi ojcowie" opisującą losy Ślązaków z Bojszów koło Bierunia (przed wojną był to powiat pszczyński) wcielanych do armii III Rzeszy. Książkę trudno jest zdobyć na rynku bo ukazała się w 1999r., ale jest idealną bazą źródłową, gdzie znadziemy opisy poszczególnych osób, fotografie, losy i ich tragedie.
|
Andrzej
IP:195.93.60.1 data: 03.12.2009
|
Do znanych z okrucieństwa i podłego traktowania więźniów należały między innymi obozy pracy: Łambinowice, Świętochłowice - Zgoda, Jaworzno na Górnym Śląsku, Potutice w woj. bydgoskim i Złotowe na Mazurach.
|
Andrzej
IP:195.93.60.1 data: 03.12.2009
|
Według źródeł niemieckich były to 1255 obozy i 227 więzień, z tego na tak zwanych ziemiach odzyskanych, odpowiednio 661 obozów i 119 więzień. Prawdą jest również fakt, że część z nich istniało krótko i miały prowizoryczny charakter.
|
Andrzej
IP:195.93.60.1 data: 03.12.2009
|
Na terenie Polski w tym również na ziemiach zachodnich i północnych, po 1945 roku utworzono obozy pracy dla ludności niemieckiej. Zorganizowały je wojskowe władze radzieckie zaraz po zajęciu terenów, które następnie zostały przekazane władzom polskim.
|
Andrzej
IP:195.93.60.1 data: 03.12.2009
|
Według materiałów archiwalnych zgromadzonych w Koblencji (Koblenz) określa się, że około 200-tysiecy Niemców przeszło przez obozy i lagry polskie przy zgonach w nich z rzędu 20 - 50%, daje to od 40 do 100 tysięcy ofiar. Nadszedł czas, by rozpocząć drugi rozdział tragedii ludzkiej i krzywdy okresu po 1945 r. Nie można zbrodni usprawiedliwić zbrodniami. Dlatego też partie, ugrupowania społeczne, sami poszkodowani w RFN wnioskują i apelują do Rządu Federalnego o podjęcie kroków w tym zakresie i zainicjowaniue rokowań z państwami jak Polska, Republika Czeska i Rosja w sprawie zadośćuczynienia tym Niemcom, którzy byli ofiarami i zostali zmuszeni do przymusowej pracy niewolniczej i przebywali w urągających obozowych warunkach.
|
Maciej
IP:77.113.169.114 data: 10.11.2009
|
Witam, chciałbym się przychylić do wpisu "Jerzego" o stworzenie zakładki "poszukiwania. Mój dziadek był przymusowo wcielony do Wehrmachtu. Wśród moich bliskich nie ma już nikogo, kto mógłby opowiedzieć mi jakieś szczegóły z tego okredu. Zachowało się kilka zdjęć, które chetnie mógłbym przesłać Administratorowi, może ktoś z żyjących kolegów dziadka go rozpozna. Chciałbym poznać więcej szczegółów ze służby dziadka, wiem tylko, że przebywał w jednostakch na zachodzie Europy. Pozdrawiam
|
mosze z Tel Awiwu
IP:94.159.136.253 data: 20.10.2009
|
sorki, kazde klknecie to juz nowy post. czy mozna inaczej. Drugie pytanko czy mozna dostac tez wasza wazna strone po angielsku?
|